Sesja kobieca w szklarni. Anna
Sesje kobiece w szklarni to spełnienie moich fotograficznych marzeń. Kocham subtelne kadry, a delikatność szklarni podkreśla wszystko to co kobieta ma najpiękniejsze.
Sesje kobiece są wyjątkowe. Wymagają one ogromnej determinacji, miłości do siebie, szacunku do swojego ciała i samoakceptacji. To wszystko istnieje na tych zdjęciach. Jest miłość, jest troska, akceptacja i odwaga. A przede wszystkim zaufanie do fotografa. To ono czyni zdjęcia wyjątkowymi, bez zaufania, żaden z tych kadrów nigdy by nie powstał. Dlatego jest to spełnienie moich marzeń. Powód do dumy i ogromnej radości.
Do sesji kobiecych potrzeba dojrzeć, a jako fotograf, kobieta, matka i żona, uważam, że każda z nas przynajmniej raz powinna na takiej sesji być.
Z każdym wykonanym zdjęciem rośnie pewność siebie, a apogeum przypada w momencie otrzymania gotowych fotografii. To uczucie jest wspaniałe.
Sesja kobieca w szklarni. Wiosna na tapet!
Z sesjami w szklarni czekałam dość długo. Chciałam, by sad wokół się zazielenił, dodał barw i energii. Poza tym, zależało mi na spokojnym jej przygotowaniu. To dlatego zdecydowałam zacząć sezon szklarniowy po świętach Wielkanocnych. Był to strzał w dziesiątkę! Teraz, mogę rozkoszować się szklarnią w barwach tyle ile mam ochotę.
Podobała Ci się sesja kobieca w sadzie? Sprawdź inną kobiecą sesję. Klik na zdjęcie Moniki