Cześć! Jestem Natalia i byłoby cudownie, gdybym została Waszym fotografem ślubnym!

Moje lata młodzieńcze, przypadają na szalony okres arafatek, pierwszych płyt, szału na internet w domu, a co za tym idzie, ogromnej mody na portal fotka.pl- kto nie zna, ten nie wie co to prawdziwe gimnazjum! Niestety należałam do tych uczennic, które internet mogły przelewać jedynie wiaderkiem w swoich bujnych snach, a i aparat należący do rodziców pozostawiał wiele do życzenia 😉 Jako że byłam najstarsza, a moją dewizą życiową od zawsze było: rób, później się tłumacz… pewnych wakacji wymyśliłam, że zarobię sama na swój aparat! Nie uwierzycie co wymyśliłam…zbieranie puszek. Zaraziłam energią całą wieś, tak że wkrótce wszystkie dzieciaki chodziły z wielkimi siatkami i zbierały. Wszak, wszystkie chciały zostać sfotografowane. Możecie się domyślić, że pieniędzy wystarczyło na frytki, ale dwie rzeczy zostały spełnione: wieś błyszczała- została posprzątana na glanc, a ja udowodniłam, że NAPRAWDĘ marzę o aparacie i jestem w stanie poświęcić wiele.

Co wydarzyło się później?

Żadną tajemnicą nie jest, że fotografia stała się moją pasją i sposobem na życie. Odkrywałam w sobie wielką miłość do emocji, wszelkich subtelności i naturalnych kadrów. Znalazłam swoje miejsce w fotografii ślubnej oraz lifestyle. A przy okazji stworzyłam swoje miejsce na ziemi – moją szklarnię, gdzie tworzę dla Was zdjęcia lifestylowe i marzę!

Czym się wyróżniam jako fotograf ślubny?

Śmieją się, że przy narodzinach zgarnęłam bratu sprzed nosa komunikację z drugim człowiekiem, spokój w sytuacjach stresowych i empatię. Cały wór empatii! Czymże byłby fotograf ślubny bez tej ostatniej? To ona sprawia, że widzę więcej, szerzej i potrafię ubrać w obraz to co mi dostarczacie, nawet jeśli jest skrzętnie przykryte niedopowiedzeniami. Mam ogromną moc szybkiej analizy i reagowania na sytuacje, co jest kosmicznie ważne podczas dnia ślubu. Podczas wykonywania reportażu ślubnego, wiem, że jestem w odpowiednim miejscu i czasie. Czuję, że to co robię ma sens i robię to najlepiej jak potrafię.

DOŚWIADCZENIE!

To niewątpliwie jest rzecz, którą mogę się pochwalić. Towarzyszyłam z aparatem już ponad 100 parom w dniu ich ślubu. Wykonałam setki (a może już tysiące?) sesji indywidualnych i lifestylowych. Poprowadziłam swoje własne warsztaty sesji lifestyle w Poznaniu oraz poprowadziłam kilkoro wspaniałych fotografów na początku ich fotograficznej drogi. Moje zdjęcia zdobywały wyróżnienia w takich miejscach jak Prowed Award, czy Niezłe aparaty. Były na okładkach magazynów fotograficznych takich jak: International Photography Magazine wraz z wywiadem o mnie lub też w polskim w magazynie Wedding. Miałam ogromną przyjemność wystąpić jako gość w podcaście ślubnym prowadzonego przez Facet od ślubów. Najpiękniejszym w tym wszystkim jest to, że ciągle chcę więcej! Bo ciągle marzę i rozwijam się!

A prywatnie?

Prywatnie jestem mamą, żoną, miłośniczką roślin i ogromnym molem książkowym. Zaczytuję się w kryminałach, książkach o rozwoju osobistym, o tematyce biznesu ale też w reportażach, czy książkach psychologicznych. By odetchnąć i uciec na chwilę od świata, chwytam za farby lub kaligrafuję. Boję się zainstalować Netflixa, bo wiem, że przepadłabym w jego czeluściach na długie godziny.

 

O czym marzę jako fotograf ślubny?

Pragnę trafiać do par które nie boją się uczuć, które zauważą szum wiatru i kołyszące się liście. Które z pragnieniem będą spoglądać sobie w oczy i dla których najcenniejsze będą splątane dłonie w mocnym uścisku. Marzę o ludziach, którzy mają pasję i kochają drugiego człowieka. Są wolni. A przy okazji… potrafią się nieźle zabawić!
Rockowe rytmy, gorące tańce pod gołym niebem i spontaniczność!
O takich parach właśnie marzę!

Natalia Szewczyk Fotograf ślubny poznań

Jak do mnie trafić?

Napisz do mnie

Ta chwila już nigdy się nie powtórzy.

Możesz ją zatrzymać w kadrze i wracać do niej przez całe życie.